poród i ruja

Są okresy kiedy króliki koniecznie chcą zajść w ciąże, a samczyki szukają sobie partnerki. Poszukiwania te odbywają się najczęściej 2 razy w roku, jest to koniec zimy oraz koniec lata. Najczęściej w tych porach, ale bywa również tak że króliczka pędzi się w lecie. Gdy chcemy mieć młode króliki ( bo przecież same bez pomocy samca nie przybędą) wyjaśnię o co chodzi. Króliczkę wkładamy do klatki samca na ok. min. 2 dni, najlepiej aby były razem 4 dni. Samczyk będzie ją gryzł i próbował zapłodnić, ale my w tym czasie musimy dać im spokój. PO 4 dniach gdy przenosimy króliczkę do swojej klatki, nie pokazują się u niej żadne objawy. Po 2 tygodniach pojawia się już widoczna ociężałość, pogróbienie. W puźniejszym czasie gdy króliczka spodziewa się młodych zauważamy wtedy u niej brak apetytu, jest zła. To są najczęstrze objawy dzięki którym możemy zaobserwować że króliczka jest w ciąży. Kolejnym tematem który chcę przedstawić jest poród, wiele ludzi sądzi że domowych króliczków nie należy rozmnażać, mogę przyznać rację, lecz nie do końca. Jest 40 % nie wykryte iż króliczka może zdechnąć podczas porodu. To prawda jest to dość ryzykowne, bo nie chcemy chyba by straciła króliczka życie przez poród. Nic na to już nie możemy poradzić taka jest przyroda i otaczający nas świat jedni umierają by oddać życie innym. Ja myślę że poradzę dobrze, jeśli chcecie brać się za hodowle to najlepiej króli hodowlanych stajennych, a nie domowych przyjaciół.
Króliczka nic nie potrzebuje gdy się króliczy, oprócz spokoju, wody i świeżego siana. To jej całkowicie wystarcza. Teraz parę uwag. Młodych króliczków nie należy dotykać przynajmniej do 1 tygodnia ich życia!jeśli to zrobimy matka pożuci dotknięte przez nas potomstwo!
Króliczka zachodzi w ciąże od 28 do 32 dni, jeśli nie zajdzie do 23 trzeba ponowić próbę, i ponownie wpuścić uszaka do samca. Najważniejsze jednak jest to by króliczka podczas porodu miała wodę, inaczej zagryzie młode !   Króliczka rodzi od 4 do 9 młodych ( moja zrobiła wyjątek)